18 lipca dowiedziałam się, że odszedł wybitny angielski architekt wnętrz- David Collins. Inspirujący, wyważony w formie, odważny w kolorze. Genialny. Wszystko co napiszę może być tylko bladym komentarzem tego co po sobie zostawił. Zawsze będzie dla mnie niewyczerpanym źródłem inspiracji. RIP Mr Collins…

Obejrzałam kaplicę w Ronchamp i spełniłam swoje studenckie marzenie. Nigdy nie było mi po drodze, więc w końcu uznałam, że wakacyjny urlop …

Kiedy pracuję nad projektem, od razu widzę miejsca idealne na rzeźbę lub obraz. Pielęgnuję je do samego końca, planując oświetlenie, dobierając elementy …

Strefa komfortu. Każdy ją ma. Do pewnego momentu zabiegamy o nią, staramy się pokonać kolejne przeszkody i jak tylko złapiemy oddech na …